agnieszka24 napisał:
pracy nie ma wogóle nie ma
Aga male miesciny zawsze ograniczaja.
Dodatkowo mamy kryzys.
Niestety brutalna prawda jest taka, ze moz Twoj
dla Ciebie w kontekscie pracy jest "balastem".
Zreszta przyjedziesz to zobaczysz.
Na upartego jednak, zachodzisz w ciaze i pilnujesz swojego "samczyka",
wychowujesz dziecko, siedzisz w domu 5 lat i rozprawiasz
o wyzszosci kupy zoltej nad zoltawa.
Oczywiscie nie uczysz sie jezyka
bo masz juz obowiazki podstawowe.
pracy nie ma wogóle nie ma
Aga male miesciny zawsze ograniczaja.
Dodatkowo mamy kryzys.
Niestety brutalna prawda jest taka, ze moz Twoj
dla Ciebie w kontekscie pracy jest "balastem".

Zreszta przyjedziesz to zobaczysz.

Na upartego jednak, zachodzisz w ciaze i pilnujesz swojego "samczyka",
wychowujesz dziecko, siedzisz w domu 5 lat i rozprawiasz
o wyzszosci kupy zoltej nad zoltawa.

Oczywiscie nie uczysz sie jezyka
bo masz juz obowiazki podstawowe.

